Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

MÓJ WSTYD

Dla kobiety wstyd to jedna z trudniejszych emocji do rozpracowania. Złość można wykrzyczeć, smutek wypłakać, a o wstydzie trudno mówić i otwarcie się do niego przyznać. My, kobiety mamy „dużo powodów” do wstydu – zarówno tych rzeczywistych, jak i stworzonych przez nas samych. W naszym życiu wstydzimy się też „wstydzić”, często zakładamy maski pomagające nam go przykryć.

Wstyd pojawił się na ziemi wraz z grzechem. Pierwsi ludzie, gdy zobaczyli co zrobili, poczuli wstyd – ukryli się przed Bogiem, szybko zrobili sobie przepaski (bo byli nadzy). Od tej pory poczucie zawstydzenia jest nieodłącznym towarzyszem naszego wiecznie niespełnionego życia na ziemi.

Chcę się z wami podzielić paroma aspektami tego tematu.

  • Wstyd może być użyteczny, gdy prowadzi do wyznania i pokuty za nasze grzechy.

Jeśli odczuwasz wstyd z powodu swojego upadku czy błędu, to dobrze, bo masz wtedy poczucie oraz świadomość, że powinieneś Boga i ludzi przeprosić i wyznać to co złe. Wiedz, że jest to wykonywana w tobie praca Ducha Świętego, który nakłania nas do zmiany.

Idź za przykładem Psalmisty, który mówi: „Wyznałem ci swój grzech i nie kryłem mojej nieprawości. Powiedziałem: wyznam moje występki Panu”(Psalm 32, 5).

Nie stracisz w życiu, jeśli będziesz umiała przyznawać się do tego, że jesteś grzesznikiem. Bóg o tym wie, inni grzesznicy zresztą też.

  • Wstyd staje się pułapką, jeśli dominuje w twoim życiu.

Wstyd w życiu kobiety potrafi, jak żadna inna emocja, ograniczać i powstrzymywać Cię przed wykonywaniem dobrych rzeczy dla Pana, służby dla Niego. To nie jest już wtedy praca Ducha Świętego, ale robota szatana. Wstyd może się dobrze zakamuflować pod innymi sferami naszego życia np.: pod „nie potrafię, nie umiem, inni robią to lepiej…”.  Potrafi nas też ograbiać z radości z codziennych Bożych błogosławieństw oraz owocnego życia dla Jego chwały. Osoby żyjące nieustannie z poczuciem wstydu, mają problemy z dziękowaniem innym oraz byciem wdzięcznym Bogu za Jego dary.

Jako wierzący ludzie często borykamy się ze wstydem, wobec tego świata.  Przecież jesteśmy często postrzegani jako inni (przynajmniej tak powinno być :)) Mamy odmienne standardy, inne  spojrzenie na takie kwestie jak: seks przedmałżeński, nadużywanie alkoholu, mówienie prawdy itd. Możemy być odbierani jako „dziwacy”.

Czy wstydzisz się czasami tego, że jesteś „światłością świata”? Mat 5, 14. Wstyd nie powinien nam przeszkadzać w czynieniu tego, co jest dobre przed Bogiem. Czy możesz powiedzieć za Ap. Pawłem: „Nie wstydzę się bowiem ewangelii Chrystusa, ponieważ jest ona mocą Boga ku zbawieniu dla każdego kto uwierzy”? Rzymian 1, 16.

3) Wstyd wynika z porównywania się z innymi.

Jako kobiety jesteśmy często oceniane i bądźmy szczere: lubimy oceniać innych (zwłaszcza wygląd – gazet dla kobiet jest o wiele więcej niż dla mężczyzn). Słyszałaś pewnie nie raz w swojej głowie: „Ona ma męża, który ją rozumie, ułożyło się jej, ma piękny dom, stabilizację, więcej pieniędzy, lepiej wygląda, ma czas…”  Wstydzimy się, bo czujemy się gorsze i mamy wrażenie, że na coś nie zasługujemy – Dlaczego inne mają więcej Bożych błogosławieństw?

Znam te pytania J Czasami nawet je Bogu zadawałam. Te i inne: „Panie co by Ci szkodziło abyś mi to dał, przecież byłabym Ci jeszcze bardziej wdzięczna i lepiej bym Ci służyła”?

Niestety, oceniamy wtedy Bożą sprawiedliwość i to, że On źle dystrybuuje swoje dary.

Pamiętasz Noemi, jak wróciła pokonana do swojej ojczyzny i mówiła o sobie Mara? Na pewno się wstydziła tego, że wraca jako „przegrana”. Wiedziała, że ludzie w jej mieście będą zadawać wiele trudnych pytań. Rut wcale nie było łatwo pójść z nią i czynić rzeczy, które były jej kulturowo obce w nowym kraju. Gdyby pokonał je wstyd, zaprzepaściłby szansę na niezwykłe błogosławieństwa w ich życiu. W Biblii jest napisane: „Oczekiwanie sprawiedliwych przynosi radość.”  Przyp. 10, 28

3) Wstydzimy się przed innymi, bo Boża odpowiedz nie nadchodzi. 

Na pewno nie raz zadawałaś sobie pytanie: Dlaczego tyle się modlę, staram się służyć Bogu, a nic się nie zmienia, dlaczego Bóg nie reaguje na moje modlitwy? Przychodzą myśli: „Może mam za mało wiary, może źle odczytałam Bożą wolę, może to inni mają rację, a ja za mało się staram? Wstydzimy się tego, że Bóg, mimo naszych wysiłków, wciąż nie odpowiada na nasze modlitwy. Zastanawiamy się: „Co Panie jest nie tak ze mną?” Dlaczego Panie, odpowiedziałeś już na jej modlitwy, a na moje ciągle nie?” Czasami nawet już nie chcemy, aby ktokolwiek pytał nas o te drażliwe kwestie, bo my ciągle czekamy.

Przyjdź ze swoim wstydem do Boga. Dawid bardzo często mówił o nim Bogu. Miał dużo sytuacji, w których mógł się wstydzić. Chociażby wtedy, gdy musiał udawać człowieka chorego psychicznie przed królem Abimelekiem.  Zastanawiam się, jak inni po tym zdarzeniu mogli go traktować? W dzisiejszych czasach, gdyby ktoś zrobił mu zdjęcie, gdy udawał obłąkanego i wrzucił do Internetu, to byłby przegrany jako przywódca.

A on po tym zdarzeniu napisał piękne słowa w Psalmie 34, 5-6

„Szukałem Pana i odpowiedział mi i uchronił mnie od wszystkich obaw moich. Spójrzcie na niego a zajaśniejecie. I oblicza wasze nie okryją się wstydem!”

Czego Ty się wstydzisz? Zadaj sobie następujące pytania: Czy mam się czego wstydzić przed Bogiem? Czy to jest wstyd przed ludźmi? Czy szukasz schronienia w Panu?(Psalm 31, 1-2)  Wiem z własnego doświadczenia, że dzielenie się tym doświadczeniem z Bogiem, ale i też z innymi, bliskimi Ci osobami, jest w stanie odebrać wstydowi jego niszczącą moc.

Jedna z moich ulubionych Bożych obietnic to: „Zaprawdę nikt, kto ciebie oczekuje, nie dozna wstydu; zawstydzą się ci, którzy bez powodu popełniają nieprawość”. Psalm 25, 3

Ewa

Pamiętaj : Jeśli  kochasz swojego Ojca, znasz Go   i  masz  relację  z Nim to  nie musisz się wstydzić tego, że czegoś Ci nie daje. NIE MUSISZ się wstydzić  za  Jego decyzje , chociaż ich nie rozumiesz. Oprzyj się na Jego ramieniu: „To Bóg,  który przepasuje  mnie mocą  i doskonałą  czyni moją drogę” (Psalm 18, 32) ,   możesz trzymać go za słowo: „Kto ufa  Panu nie będzie zawstydzony”.